Wakacyjne wyjazdy zagraniczne a sprawa przewozenie broni |
|
Autor |
Wiadomość |

Dołączył: 31 Lip 2001 Posty: 1548 Skąd: Budapest
|
Wysłany: 26 Czerwiec 2002, 07:45 Wakacyjne wyjazdy zagraniczne a sprawa przewożenie broni |
|
|
No właśnie, przcież w wielu krajach posiadanie noża (bodaj Szwajcaria) jest bardzo zakazane ? Sprawa niewątpliwie jest podobna w innych miejscach w odniesieniu do innych narzędzi. Jak sobie z tym radzicie ? |
|
|
Pankration - walka ze wszelkich sił !!! |
|
|
|
|
 |

Dołączył: 11 Sie 2001 Posty: 2291
|
Wysłany: 26 Czerwiec 2002, 15:09 |
|
|
JA wszedzie biore kilka sztuk , oczywiscie , zawsze w bagazu .Jezeli wiem ze noz jest nielegalny , to po prostu nosze go w wewnetrznej naszytej kieszonce , nie na klipie na zewnatrz. |
|
|
|
 |

Dołączył: 09 Lut 2002 Posty: 30 Skąd: warszawa
|
Wysłany: 26 Czerwiec 2002, 15:36 |
|
|
ok seiken chowasz go, a co jak sa bramkami?
czy to sie zdarza? |
|
|
|
 |

Dołączył: 11 Sie 2001 Posty: 2291
|
Wysłany: 26 Czerwiec 2002, 16:01 |
|
|
Bramki zdarzaja sie raczej tylko na lotnisku , a w walizce mozna wozic co chcesz |
|
|
|
 |
Dołączył: 11 Lut 2002 Posty: 213 Skąd: Krakow
|
Wysłany: 26 Czerwiec 2002, 16:11 |
|
|
Z palkami nie mialem jeszcze klopotow: w Niemczech, Szwajcarii, Francji na Slowacji.
Mimo, ze w niektorych krajach wiatrowka gladkolufowa jest legalna, wole nie brac.
Ale generalnie to z innych przezyc wiem, ze w innym kraju jestesmy tylko cudzoziemcami i tam w wiekszosci cudzoziemiec jest obywatelem ostatniej kategorii, nie jak u nas - i to obojetnie po co tam przyjechal.
Najgorzej jest chyba w Szwajcarii, bo tam sasiad zakapuje na policje sasiada za to, ze sie kąpie za głośno we wlasnym mieszkaniu. Sasiedzi sa jak policja, a policja sa jak sasiedzi i nie wiadomo, do czego sie akurat przyczepia. |
|
|
|
 |
|